Każdy chce, by jego związek był naprawdę udany a partner szczęśliwy. Często jednak zapominamy o pewnych „drobnostkach”, które sprawiają, że związek jest naprawdę bardzo udany, a bez nich jest… jakoś tak… nijako. Wiecie o czym mówimy?
Zobacz także: https://porno-gwalty.pl
Sprawdź czy robisz te kilka rzeczy, które sprawiają, że Twój partner jest z Tobą naprawdę szczęśliwy:
Pytaj jak minął jego dzień. To nic trudnego a wielu z nas o tym zapomina. „Jak w pracy kochanie? Wszystko w porządku? Jak się czujesz? Ciężko dziś?” – to zaledwie garstka pytań, które sprawiają, że partner opowie nam jak było w pracy, a poza tym poczuje się ważny. Poczuje, że interesujesz się tym co dzieje się w jego życiu.
Pochwal go czasami. Doceniaj to co dla Ciebie robi, nawet jeśli jest to wyrzucenie śmieci. Tak, on też tu mieszka, to też jego śmieci, ale przecież od zwykłego, krótkiego „Dziękuję” jeszcze nikt nie umarł a partnerowi będzie miło, nie? 😉
Inicjuj seks – nie zwalaj wszystkiego na niego. Dlaczego czekasz aż to on zaproponuje Ci seks, albo zacznie się do Ciebie „dobierać”. Sama zacznij. Wyszeptaj mu coś na ucho, zaproś pod prysznic, usiądź na nim i zainicjuj seks – będzie wniebowzięty! Rób to często! Pokaż mu, że Ty sama też masz ochotę na seks.
Przeproś go zaraz po tym, jak coś nabroisz. Nikt z nas święty nie jest i błędy popełnia, ale mów mu o nich od razu. Nie unikaj słowa „Przepraszam” – zwłaszcza kiedy Twój wybuch niekontrolowanej złości spowodowany był nieudanym dniem w pracy i odbiłaś się na nim…
Staraj się nie przejmować drobiazgami. Z początku, kiedy jeszcze ze sobą nie mieszkacie, nie znacie swoich przyzwyczajeń czy nawyków. Z czasem jednak je odkrywamy – naprawdę – weź głęboki wdech zanim pokłócisz się z nim kolejny raz o podniesioną deskę w ubikacji czy porozrzucane skarpetki. Nie warto marnować czasu na tego typu kłótnie. Naprawdę.
No i co, stosujecie się (ale tak z ręką na sercu) do tych prostych wskazówek, które sprawiają, że wasz związek jest naprawdę szczęśliwy? Jeśli nie – to radzimy – zacznijcie – nigdy nie jest za późno na takie zmiany! 😉